Podglądacze

czwartek, 6 czerwca 2019

Info 2

Hej... Piszę, żeby oznajmić Wam że 2-letniego magistra zrobię w 3 lata...

Właśnie się dowiedziałam i jestem załamana... Oddałam pracę na czas, pozaliczałam wszystko co mogłam a jednak... zostałam niesklasyfikowana z języka angielskiego. Przez rzekome nieobecności. Owszem chodziłam w kratkę ale nie miałam aż tylu nieobecności o ile się mnie posądza... Przez ostatni tydzień wykłócałam się i robiłam zadymę ale nic to nie dało... Bronię się w przyszłym roku...

Dlatego nie było notek. Ale spokojnie. Nadrobię. Teraz będę miała w pizdu czasu.

9 komentarzy:

  1. Kurczę ale patowa sytuacja.. strasznie Ci współczuję bo wiem jakie to przykre :( my dostaliśmy wczoraj wyniki z anatomii z zaległych kolokwiów, których byłam pewna a tu warunek.. mimo, że powinna być jeszcze poprawa bo tak się umawialiśmy.. także wiem, że takie rzeczy są strasznie przykre, u mnie to z mojej winy, anatomia wiadomo, ale przez angielski na kierunku medycznym czekać rok, szkoda strasznie.. nie łam się:* bo nic się da zrobić już?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odbijałam się od dziekana do studium języków obcych chyba przez dwa tygodnie.. Nic.. Moje słowo naprzeciw słowu tej pani. Wiadomo kto wygrywa.
      Tym bardziej jest to dla mnie szok bo spodziewałam się że zawalę pracę mgr.. Że się nie wyrobię.. a tu całkiem inna sprawa mnie załatwiła. Masakra. Rok. W dupie. Nie dociera to do mnie.

      Trzymaj się, warunek to nie koniec świata na szczęście - masz jeszcze szansę ;) Tylko szkoda trochę kasy.. ale z czegoś te łajzy się muszą utrzymywać... Trzymam kciuki i koniecznie napisz czy Ci się udało - będę trzymać kciuki!

      Usuń
    2. No cóż ja warunek, ale to w sumie może i lepiej :D doucze się dobrze tego wszystkiego xd
      A Ty jak tam? Udało Ci sie??

      Usuń
  2. Co za idioci! Przede wszystkim, dlaczego angielski jest wymagany do zaliczania na ostatnim semestrze! Na mojej uczelni też tak jest, a przecież kurde to jest masakra, bo przez taki głupi przedmiot niezwiązany w ogóle ze studiami masz taką sytuację. Masakra! Ale jestem zła! To takie dobijające jak człowiek się stara, noce zarywa żeby tą pracę dopisać, a tu nagle coś takiego i to zupełnie z dupy. A myślałaś żeby poprosić grupę o jakieś poświadczenie, że byłaś? Nie wiem czy to coś da, ale może jednak? W końcu to już nie będzie jeden na jednego.

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej, jak tam?

    OdpowiedzUsuń
  4. Kobitki żyję, aczkolwiek dużo się u mnie dzieje ;) Wyprowadziłam się z domu rodzinnego i teraz mieszkam bliżej pracy, uczę się do egzaminu FCE z angielskiego dzięki któremu oszukam uczelnię i będę się bronić we wrześniu (xD) i ogólnie mam mały mętlik życiowy.. Ale spokojnie - siadam do pisania i myślę że jak dodam to już konkretnie - 2 one shoty konkursowe i rozdział ;) Cieszę się że ktoś jeszcze czeka xD trzymcie się ciepło i bądźcie w gotowości!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzymamy kciuki!

      Usuń
    2. O to małe szaleństwo widzę:D no może nawet nie takie małe xd nie poddawaj się, jesteśmy z Tobą! ��
      Powodzenia! ��

      Usuń
  5. Hej laseczki, jak tam? :)

    OdpowiedzUsuń

Kartoteka AsiorekKP

Moje zdjęcie
Jestem autorką opowiadań, która uwielbia zagłębiać się w niuanse uczuć i skomplikowane emocje, które pisze życie. I porwałam się z motyką na księżyc próbując opisać zawiłe relacje, mogące powstać pomiędzy tą dwójką bohaterów.